Podczas gdy cały szum w świecie piłki nożnej jest obecnie związany z kulminacją sezonu europejskiego, tego lata Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA zajmie centralne miejsce. Turniej został drastycznie przebudowany przed tegorocznym odrodzeniem. Zniknęły pojedyncze mecze pucharowe między mistrzami każdej konfederacji, a zamiast tego zastąpiono je 32-drużynowym turniejem, który powiela jego międzynarodowy odpowiednik.
W czerwcu i lipcu tego roku wiele wielkich armat uda się do Stanów Zjednoczonych, aby 13 lipca na MetLife Stadium zdobyć koronę mistrzów świata. Do akcji wkroczą takie drużyny jak Real Madryt, Paris Saint-Germain, Bayern Monachium i Manchester City, i to właśnie one są faworytami do zdobycia tytułu. Najnowsze kursy Strona bukmacherska Bovada wspomniani Los Blancos są wymieniani jako faworyci 4/1, ale jest wielu ich kolegów z kontynentu, którzy mogą walczyć tego lata.
Podczas gdy Europa jest uważana za dominujący kontynent na świecie pod względem wielkości piłki nożnej, niektóre drużyny występujące w Klubowych Mistrzostwach Świata tego lata sprawiły, że drapaliśmy się po głowach. Ale chociaż możemy uważać, że nie zasługują na to, aby tam być, ich włączenie otwiera wiele możliwości obstawiania przeciwko każdej drużynie. Oto cztery drużyny, na które każdy gracz powinien rozważyć celowanie i obstawianie podczas nadchodzącej prezentacji.
Źródło: Unsplash
FC Salzburg
Salzburg od dawna jest dominującą siłą w austriackiej piłce nożnej. W latach 2013-2023 zdobyli dziesięć tytułów Bundesligi z rzędu, ale to nie czyni ich jedną z najlepszych drużyn w Europie. Jakimś cudem są uważani za dziewiątą drużynę w czteroletnim rankingu UEFA, mimo że w całej swojej historii tylko raz wyszli z fazy grupowej Ligi Mistrzów.
W tym sezonie zajęli trzecie miejsce w 36-zespołowej fazie ligowej, wygrywając tylko jedno z ośmiu spotkań. Wygląda również na to, że drugi rok z rzędu przegapią tytuł Bundesligi. W związku z tym obstawianie przeciwko nim w Klubowych Mistrzostwach Świata wydaje się oczywiste.
Zostali wylosowani w grupie obok Realu Madryt, Al Hilal i Pachuca w fazie grupowej i możemy zobaczyć, jak przegrywają ze wszystkimi trzema. Będą ogromnymi słabeuszami przeciwko hiszpańskim gigantom, ale być może będą faworyzowani zarówno przeciwko Saudyjczykom, jak i Meksykanom. Możliwości obstawiania do spieniężenia po wysokich kursach. Rozważ zrobienie tego, a także postaw na Al Hilal lub Pachuca, aby zakwalifikować się do rundy pucharowej jako wicemistrzowie Los Blancos.
FC Porto
Portugalski zespół FC Porto jest faworytem +135 do zwycięstwa w grupie A, ale nie jesteśmy przekonani. Trzeba przyznać, że Smoki mają rodowód, ale ich obecna drużyna jest cieniem tej, którą Jose Mourinho poprowadził do chwały Ligi Mistrzów UEFA w 2004 roku. Obecnie znajdują się na czwartym miejscu w portugalskiej lidze, około 13 punktów za liderami ligi Sportingiem CP i zostali odcięci od pierwszej trójki przez mało znaną Bragę.
Porto będzie miało nie lada zadanie, jeśli chce sprostać oczekiwaniom tego lata. W grupie A zmierzą się z Interem Miami Lionela Messiego, drużyną, która będzie rywalizować na własnym terenie i będzie miała ogromne wsparcie. Brazylijscy giganci Palmeiras również okażą się ciężkim sprawdzianem i istnieje realna szansa, że Portugalczycy nawet nie przejdą fazy grupowej.
Borussia Dortmund
Podobnie jak wspomniane Porto, Borussia Dortmund również jest wielką marką. W zeszłym sezonie wystąpili w finale Ligi Mistrzów UEFA i gdyby Karim Adeyemi i Niclas Füllkrug wnieśli swoje buty strzeleckie, mogliby pokonać Real Madryt na Wembley. Niestety tak się jednak nie stało i ostatecznie ponieśli porażkę 2:0 pod łukiem.
Real Madryt po raz piętnasty zwycięzcą Ligi Mistrzów! 🏆#UCLFinal https://t.co/LSxtiVV4GL pic.twitter.com/YgYKIxwuP4
- Bovada (@BovadaOfficial) 1 czerwca 2024 r.
Po 12 miesiącach Die Schwarzgelben udają się do Stanów Zjednoczonych po fatalnej kampanii krajowej. Zdecydowaną większość sezonu spędzili w dolnej połowie tabeli Bundesligi, ale w ostatnich tygodniach odnaleźli formę i awansowali na szóste miejsce. Mimo to na Klubowych Mistrzostwach Świata czeka ich nie lada wyzwanie.
Ich największym wyzwaniem jest brazylijska drużyna Fluminense. Trójkolorowi mają w swoim składzie utalentowanego skrzydłowego Jhona Ariasa, a byli weterani Selecao, Renato Augusto i Ganso, mimo zaawansowanego wieku, są w stanie rozgromić każdą drużynę. Oprócz tego, południowoafrykańskie Mamelodi Sundowns i koreański Ulsan Hyundai nie mają sobie równych i obie drużyny dadzą Niemcom z siebie wszystko, a nawet więcej.
Juventus
Jeszcze w 2020 roku Juventus był dominującą siłą we włoskiej piłce nożnej. Jednak w ciągu ostatnich pięciu lat spadli w dół kolejności dziobania, a ich obecna uprawa jest daleka od tej, która wcześniej była zakotwiczona przez Giorgio Chielliniego i Leonardo Bonucciego.
Choć wciąż powinni mieć wystarczająco dużo sił, by zakwalifikować się z grupy G jako wicemistrzowie z Manchesterem City, nie zdziwmy się, jeśli odpadną na wczesnym etapie fazy pucharowej. Najprawdopodobniej zmierzą się z Realem Madryt w rundzie 16, a to może oznaczać koniec dla Bianconeri.

Darmowe typy, kursy, najlepsi typerzy i porady. Dołącz do nas i bądź częścią społeczności StakeHunters!